Dziś Karpaty i Egipt, jutro żaby i haremy, czyli PAN na WTK

Nadrzędna kategoria: Wiadomości Naukowe

Czy na onomastę trzeba patrzeć podejrzliwie? I dlaczego twierdzi on, że górale nie powinni się buntować przeciwko Burdelom? Czy drugie słowo w nazwie Archivum Secretum Apostolicum Vaticanum oznacza tajne? Co przez 20 lat wydarzyło się w Sakkarze? Tego, i wielu innych rzeczy mogli się dowiedzieć w piątek goście PAN na Warszawskich Targach Książki. Kolejne spotkania zaplanowano na sobotę

Piątek z Polską Akademią Nauk na Warszawskich Targach Książki oznaczał spotkanie z mgr Wojciechem Włoskowiczem z Instytutu Slawistyki PAN oraz dr Hanną Krajewską, dyrektorem Archiwum PAN, a także z prof. Karolem Myśliwcem z Instytutu Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych PAN.

– Kiedy przedstawiam się jako onomasta, niektórzy patrzą na mnie podejrzliwie. A tu nie chodzi o żadne brzydkie przyzwyczajenia – rozpoczął swój wykład podczas Wszechnicy PAN na WTK mgr Wojciech Włoskowicz. – Onomasta to językoznawca, który zajmuje się badaniem nazw własnych, m.in. imion, nazwisk, nazw firm i produktów. Odrębnym działem tej nauki jest toponomastyka, zajmująca się nazwami geograficznymi. To moja specjalizacja – interesuję się pochodzeniem nazw czy tym, jak się je w języku tworzy.

tkwloskowicz01

Wykład poświęcony był nazwom geograficznym w wielokulturowych polskich Karpatach, słuchacze dowiedzieli się więc choćby tego, jakim problemem dla górali okazały się Burdele.

– Pod koniec ubiegłego roku w mediach pojawiły się takie tytuły: „Górale przeciw Burdelom”, „Zawoja: mają dość Burdeli”, „Burdele znikną z Zawoi” – opowiadał wykładowca. – W Zawoi jest osiedle, który się nazywa Burdele. Jego mieszkańcy przedsięwzięli akcję zmierzająca do tego, żeby tę nazwę urzędowo zmienić. Mówią: „Śmieją się z nas wszyscy. Przyjadą turyści, zobaczą drogowskaz i się dopytują”. Można zrozumieć ich postawę, bo dla nich ta nazwa ma określone znaczenia: bałagan i drugie, którego nie będę tutaj definiował. Z drugiej strony językoznawca może im wytłumaczyć, że nie ma się co wstydzić, bo ta nazwa ma nie tylko niewinne pochodzenie, lecz także jest świadectwem dziejów tej miejscowości, starszej i odleglejszym niż odkrycie Ameryki przez Kolumba.

Mówiąc w skrócie, rumuńskie słowo burdel lub burdej oznacza drewniany budynek daleko od wsi, budynek, w którym jest prowadzony udój lub po prostu budynek w kiepskim stanie.

– Zaowoja była wsią wołoską,pewne jest więc, że nazwa tego osiedla nie pochodzi od nazwy określonego od tego słowa pochodzi – wyjaśnił Włoskowicz. – A że pierwsza duża fala osadnictwa wołoskiego dotarła do nas w latach 70. XIV w., twierdzenie o wyprzedzeniu Kolumba jest uzasadnione.

tkwloskowicz02

Tym, którzy chcieliby się dowiedzieć więcej na temat Burdeli oraz innych nazw Karpackich, polecamy wysłuchanie wykładu Wojciecha Wloskowicza w archiwum Wszechnicy PAN archiwum Wszechnicy PAN.

Czytaj także:
„Słowa na niewysokiej połoninie” – tekst mgr. Wojciecha Włoskowicza opublikowany w magazynie PAN „Academia” 1/2016

 tkwszechnica

Z Karpat słuchacze Wszechnicy PAN przenieśli się do Watykanu. Dr Hanna Krajewska mówiła bowiem o dokumentach, które znajdują się w tamtejszych Tajnych Archiwach.

tkkrajewska02

– Występujące w nazwie słowo secretum, we wszystkich językach tłumaczone jest jako „tajne”. Bo to ładnie i tajemniczo brzmi – wyjaśniła wykładowczyni. – Ale secretum ma różnie znaczenia, m.in. „prywatne”. To oznacza, że dokumenty w nich zgromadzone pochodzą z prywatnych archiwów papieży.

Dr Krajewska mówiła o tych, które można było zobaczyć na wystawie „Lux in Arcana. L’archivio Segreto Vaticano si Rivela” w 2012 r. Pokazano wówczas m.in. akta procesów Templariuszy czy Giordano Bruno, pierwszą regułę franciszkańską, dokumenty dotyczące reguły wyboru papieża na konklawe, ekskomunikę Marcina Lutra, a także podpis Galileusza na dokumencie, w którym odwołuje on swoje odkrycia. Są w Tajnych Archiwach Watykanu także akcepty polskie: suplika Mikołaja Kopernika z 1 czerwca 1542 r., w której ten prosi papieża Pawła III, by mógł mianować swym koadiutorem 12-letniego siostrzeńca, Jana Loytza czy list króla Jana III Sobieskiego do Innocentego XI z 14 września 1683 r., w którym informuje papieża o zwycięstwie w bitwie pod Wiedniem. A z dokumentów współcześniejszych list biskupa polowego, Józefa Gawliny, z 8 maja 1945 r. o przekazaniu papieżowi wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, wykonanego z blachy przez Janinę Krassowską.

tkkrajewska01

Wykłady Wszechnicy PAN na Warszawskich Targach Książki to już tradycja. Tegoroczną nowością jest możliwość osobistej rozmowy z autorami książek. Pierwszym gościem na stoisku Akademii był prof. Karol Myśliwiec, kierownik Zakładu Egiptologii IKŚiO PAN. Chętni mogli zadać mu pytania dotyczące dwóch wydanych w 2016 r. książek – „Dwadzieścia lat polskich badań w Sakkarze” oraz „W cieniu Dżesera. Badania polskich archeologów w Sakkarze”, a także zdobyć autograf. Profesor opowiadał także o tajnikach pracy archeologa.

tkmysliwiec01

tkmysliwiec03

tkmysliwiec04

Na weekend Polska Akademia Nauk przygotowała kolejne spotkania:

sobota, 20 maja

Kanapa autorska
stoisko PAN, Biznes Klub, 1/BK

godz. 11.00 – 12.30
Prof. Lech Szajdak opowie o książce „Hybrydogeneza żab zielonych” oraz odpowie na pytania związane z agronomią.

13.00 – 15.00
Katarzyna Molga opowie o tajemniczym świecie kobiet w haremach, zaprezentuje książkę dotyczącą tej tematyki oraz poprowadzi warsztaty z kaligrafii arabskiej.

15.15 – 16.30
Stanisław Galant i Hanna Krysińska-Galant opowiedzą o publikacjach dotyczących Marii Skłodowskiej-Curie.

niedziela, 21 maja
stoisko PAN, Biznes Klub, 1/BK

Konkursy dla dzieci i dorosłych.

tkstoisko01

tkstoisko

Godziny otwarcia Warszawskich Targów Książki na Stadionie Narodowym

sobota, 20 maja 2017 r.: 10 – 19
niedziela, 21 maja 2017 r.: 10 – 17

Zdjęcia: Jakub Ostałowski (11)