Coraz większe zaufanie do nauki

Nadrzędna kategoria: Media

Podczas pandemii nauka zyskuje w Polsce na znaczeniu – wynika z badania 3M „State of Science Index” przeprowadzonego w 2021 r. w 17 krajach. Pokazuje ono, że aż 89% Polaków ufa nauce, co oznacza wzrost jej autorytetu.

zaufanie 3M www

Wskutek pandemii Polacy stali się mniej sceptyczni w stosunku do nauki – nie wierzy jej 20% społeczeństwa, o 7% mniej niż trzy lata temu. Darzymy naukę większym zaufaniem w porównaniu do innych narodowości (Wielka Brytania – 24%, Francja – 26%, Niemcy – 31%, USA – 35%). Najczęściej przyczyną zaufania nauce w Polsce jest wiara w metodologię naukową (55%), a przyczyną sceptycyzmu – sprzeczne opinie naukowców (62%). Naukowcy są w grupie najczęściej darzonej w Polsce zaufaniem – im oraz inżynierom wierzy 60% Polaków.

Autorytet nauki podczas pandemii

Podczas pandemii zaufanie do nauki w polskim społeczeństwie wzrosło z 85% do 89%. Prawie co drugi Polak (43%) uważa, że tak wysoki poziom ufania naukowcom może utrzymać się dłużej.

„W ostatnich latach wyniki badania State of Science Index pokazywały nam, że coraz mniej doceniamy naukę. Pandemia koronawirusa, mimo negatywnych skutków społeczno-gospodarczych, zatrzymała negatywny trend dla nauki. Dzisiaj jesteśmy mniej sceptyczni wobec nauki niż Niemcy, Brytyjczycy czy Francuzi” – mówi Radosław Kaskiewicz, dyrektor zarządzający firmy 3M w Polsce, która przeprowadziła badanie.

Nauka w walce z koronawirusem

Badanie pokazuje również postawy względem problemów związanych z pandemią i aktualnymi wyzwaniami dla naukowców. Polacy najbardziej tęsknią za zniesieniem nakazu używania maseczek (70%), uważają jednak, że priorytetem dla świata nauki powinno być raczej wynalezienie leku na znane już choroby takie jak rak (75%) niż na nowe wirusy takie jak SARS-CoV-2 (68%). Jednocześnie za najważniejsze wyzwania dla naukowców uważają jakość powietrza (48%), ale niewiele mniej istotną kwestią jest pandemia COVID-19 (44%).

Prof. Dariusz Jemielniak z Akademii Leona Koźmińskiego komentuje: „Polski świat nauki, podobnie jak zachodni, wzorcowo podszedł do wyzwania [zarządzania informacją podczas pandemii – przyp. aut.]. Wystarczy wspomnieć choćby fenomenalny sposób budowania wiedzy o wirusie i zdrowiu publicznym przez dr. Fauciego w USA, a w Polsce choćby przez prof. Pyrcia czy dr. Grzesiowskiego, ale także np. przez prof. Pinkasa czy prof. Gujskiego z WUM, jak i przez zespół ds. pandemii zorganizowany ad hoc przez Polską Akademię Nauk. Wszystkie te osoby i instytucje wypełniają przestrzeń, która powinna być gęsta od przekazu oficjalnego, a niestety nie jest  – mamy jedynie kampanie PR-owe, ale już nie budujące świadomość”.

Wszystkie wyniki badania na stronie 3M.