Elektrofiltry na smog?

Nadrzędna kategoria: Media

O możliwych, najskuteczniejszych rozwiązaniach walki ze smogiem rozmawiali w poniedziałek, 23 lipca, przedstawiciele rządu i władz lokalnych z naukowcami z PAN. Spotkanie odbyło się w Centrum Badawczym Polskiej Akademii Nauk KEZO (Konwersja Energii i Źródła Odnawialne) w Jabłonnej.

Prestiż tego miejsca, a także wysoki szczebel, na którym odbyły się prezentacje i rozmowy, świadczy o zaangażowaniu aktorów z różnych środowisk w rozwiązanie problemu zanieczyszczonego powietrza w Polsce.

Zgromadzonych gości, w tym minister Jadwigę Emilewicz i pełnomocnika premiera ds. programu "Czyste Powietrze", Piotra Woźnego, powitał prof. Jan Kiciński, dyrektor Instytutu Maszyn Przepływowych im. Roberta Szewalskiego PAN, którego KEZO jest zakładem zamiejscowym, a także prof. Paweł Rowiński, wiceprezes Polskiej Akademii Nauk. Prof. Kiciński zaznaczył na wstępie, że spotkanie w Jabłonnej ma charakter kontynuacji i dopełnienia zebrania w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii, które odbyło się 12 kwietnia 2018.

Spotkanie podzielono na trzy części. W pierwszej odbyły się dziesięciominutowe wystąpienia przedstawicieli różnych środowisk, dostarczające niezbędnej wiedzy przygotowującej do części drugiej, którą była prezentacja prototypu elektrofiltra wraz z kotłem. Na zakończenie, odbyła się dyskusja i rozmowa o możliwości wdrożenia konkretnych rozwiązań w życie przy współpracy ludzi nauki i rządu.

Część teoretyczną rozpoczął dr Marcin Lackowski, z-ca Dyrektora ds. Naukowych IMP PAN swoją prezentacją poświęconą proponowanym rozwiązaniom technologicznego ograniczenia emisji. Miałyby one być wdrażane etapami, począwszy od wyposażenia starszych kotłów w gospodarstwach domowych w elektrofiltr małej mocy. W kolejnych krokach naukowcy planują opracować bardziej zaawansowane kotły na paliwo stałe również wyposażone w elektrofiltry, a następnie wymianę kotłów centralnego ogrzewania na mikrosiłownie domowe produkujące prąd i ciepło. Jako ostatni etap wdrażania pomysłu, dr Lackowski przedstawił wprowadzenie na rynek minielektrowni na potrzeby budynków użyteczności publicznej czy wielorodzinnych budynków komunalnych. Prelegent zaznaczył, że podstawowym celem wprowadzenia przedstawionego systemu byłoby ograniczenie emisji cząstek stałych poprzez zastosowanie elektrofiltrów.

Następnie głos zabrała Urszula Kokosińska, prezes Międzynarodowego Centrum Edukacji i Standaryzacji przy Centrum Badawczym PAN KEZO. Jej prezentacja dotyczyła metodologii edukacji społecznej w zakresie działań antysmogowych. Jak zaznaczyła prezes Kokosińska, problem jakości powietrza dotyczy wszystkich, dlatego wiedza na ten temat powinna docierać do różnych grup społecznych. Jej zdaniem, mimo licznych w ostatnim czasie kampanii społecznych i działań ukierunkowanych na walkę ze smogiem, brakuje jednej, przemyślanej metodologii działań edukacyjnych. Holistyczne podejście do walki ze smogiem powinno obejmować takie obszary jak gospodarka i ekonomia (rozwój biznesu, zatrudnienie), społeczności lokalne (edukacja, zdrowie), środowisko i zasoby naturalne (ekologia i gospodarka), urbanistyka i infrastruktura (instytucje publiczne, mobilność).

Aby wzmocnić potrzebę zaplanowanej edukacji o smogu, współpracownik prezes Kokosińskiej, dr Krzysztof Woźniak zarysował, z jakimi typami kampanii mamy dziś do czynienia. Podzielił je na szokujące, skupione na przekazie wywołującym negatywne emocje i edukacyjne, bazujące na dostępnych danych z badań i raportów. Dr Woźniak zaprezentował też dominujące w naszym społeczeństwie typy postaw wobec smogu. Wymienił tu między innymi brak świadomości o szkodliwości takich zachowań, jak palenie śmieci czy powszechne nastawienie na rozwiązywanie namacalnych i bieżących problemów, do których nie zalicza się kwestii smogu.

Ostatnia prezentacja teoretyczna dotyczyła teledetekcji w monitorowaniu smogu, a przedstawił ją prof. Dr. Hab. Inż. Tadeusz Uhl z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie. Opowiedział on, w jaki sposób obrazy hiperspektralne, (czyli pochodzące z ponad stu kanałów) mogą pomóc w mierzeniu jakości powietrza, a także identyfikacji źródeł emisji. Jest to technika stosunkowo nowa, ale testuje się już możliwości jej zastosowania. Prowadzone są badania próbek powietrza w warunkach laboratoryjnych, następnie obserwacje danego obszaru z wykorzystaniem drona, a na końcu, przy użyciu satelitów. Oczekiwane wyniki tego procesu to uzyskanie rozkładu stężeń zanieczyszczeń w wybranych obszarach, możliwość kontroli stosowania się do uchwał antysmogowych, a także szansa na optymalne lokalizowanie stacji pomiarowych.

Po wprowadzeniu merytorycznym, zgromadzeni goście przenieśli się z sali konferencyjnej na dziedziniec PAN KEZO, gdzie zaprezentowano działanie prototypu elektrofiltra wraz z kotłem opracowanego przez IPM PAN. Odpylacze tego typu usuwają pyły z powietrza i innych gazów wykorzystując siłę elektrostatyczną działającą na niepożądane cząstki. Oczyszczanie zachodzi, gdy obojętne z natury cząstki pyłu zostają naelektryzowane. Efekty tego procesu, można było zobaczyć na własne oczy podczas demonstracji: przy wyłączonym elektrofiltrze z komina wydobywał się czarny, szczypiący dym. Natomiast po zastosowaniu innowacji, wydobywający się gaz był niemal niewidoczny i nie posiadał zapachu. Dodatkową funkcją zaprezentowanego elektrofiltra jest mechanizm samoczyszczący się.

W ostatniej części spotkania w PAN KEZO, rozgorzała dyskusja na temat praktycznej możliwości zastosowania elektrofiltra w polskich domach, a także potencjale współpracy w tym procesie między naukowcami a rządem. Minister Emilewicz zwróciła uwagę na fakt, że konieczne jest rozwiązanie dla poprawy jakości gazu wydobywającego się ze starych kotłów, podczas gdy instalacja nowych jest już ściśle regulowana przepisami chroniącymi powietrze. Piotr Woźny zauważył z kolei, że podobne działania są prowadzone na Śląsku (porozumienie pn. "Silesia pod błękitnym niebem") i zwrócił uwagę na potrzebę koordynacji badań naukowych w różnych ośrodkach.

Padła propozycja przeprowadzenia okrągłego stołu, którego celem byłoby ustalenie konkretnej ścieżki ewentualnego zastosowania elektrofiltrów w polskich domach. Pojawiły się jednak i głosy, że jest to metoda krótkowzroczna, skupiająca się na węglu, zamiast na innych, bardziej przyszłościowych źródłach energii. Wyjaśniono jednak, że rozwiązanie elektrofiltrowe jest traktowane jako pomostowe, które mogłoby stosunkowo szybko ograniczyć niską emisję. Największym problemem pozostaje jednak źródło finansowania takiej inwestycji.

Justyna Orłowska

osja23072018-002.jpg

osja23072018-015.jpg

osja23072018-017.jpg

osja23072018-019.jpg

osja23072018-024.jpg

osja23072018-025.jpg

osja23072018-042.jpg

osja23072018-057.jpg

Fot. Jakub Ostałowski