Dezinformacja i pseudonauka w czasach pandemii. „Są sposoby, żeby się przed nimi chronić”

Nadrzędna kategoria: Media

„Zachowajmy spokój i nie dajmy się nabierać na krążące pseudonaukowe informacje” – podkreśla prof. Paweł Łuków, przewodniczący Komitetu Etyki w Nauce PAN. Na szczęście przed dezinformacją można się ochronić.

4 kostki ułożone w napis "Fake". 2 ostatnie obracają się zmieniając znaczenie słowa na "Fact"

Nowy koronawirus stanowi nie tylko poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Społeczne niepokoje, jakie wywołuje pandemia, tworzą podatny grunt dla rozprzestrzenia się dezinformacji i pseudonaukowych treści. „To zrozumiałe, że chcemy dowiedzieć się jak najwięcej o nowym koronawirusie. Szukamy w internecie porad, jak się przed nim ochronić. Część z tych porad niestety jest fałszywa, a wiara w nie może mieć szkodliwe skutki” – mówi prof. Paweł Łuków.

Wiedza zamiast plotek

Dlatego tak ważne jest sięganie do wiarygodnych źródeł informacji, takich jak strona Polskiej Akademii Nauk. Znajduje się tam zestaw najważniejszych pytań i odpowiedzi ws. SARS-CoV-2. Badacze podkreślają m.in., że ani sauna, ani branie gorącej kąpieli, ani picie alkoholu – a takie „domowe sposoby” krążą w sieci – nie chronią przed zakażeniem nowym koronawirusem.

Szybkiej poprawy odporności nie znajdziemy też w aptece. Immunolodzy piszą wyraźnie, że „nie istnieją żadne leki, które mogłyby wzmocnić odporność człowieka i uchronić go przed zakażeniem. Wszelkie preparaty witaminowe, mieszanki minerałów i witamin, naturalne wyciągi roślinne i zwierzęce, a w szczególności preparaty homeopatyczne, które przedstawiane są jako „wzmacniacze odporności”, nie mają żadnego znaczenia dla rozwoju odporności przeciwzakaźnej”.

Nieskuteczne będą także środki antywirusowe dostępne w aptekach. „Nie dysponujemy lekiem przeciwwirusowym działającym bezpośrednio na nowego koronawirusa” – podkreślono na stronach PAN.

Z dużym dystansem powinniśmy też podchodzić do przeróżnych doniesień z drugiej i trzeciej ręki. Plotka nie jest dobrym doradcą. „Nikomu nie jest teraz łatwo. Dlatego tym bardziej zachowajmy spokój i nie dajmy się nabierać na krążące pseudonaukowe informacje” – dodaje prof. Łuków.

Kluczowa postawa dziennikarzy

W tym trudnym czasie fundamentalne znaczenie ma postawa dziennikarzy. „Bądźmy szczególnie ostrożni. Rzetelność i tonowanie emocji są na wagę złota. Każde słowo, czy to napisane w prasie, czy wypowiedziane w radiu czy telewizji, powinno być „dwa razy oglądane” – mówi redaktor Karolina Głowacka, sekretarz naukowa Komitetu.

Komitet Etyki w Nauce PAN zachęca do zapoznania się z opracowanym niedawno stanowiskiem na temat pseudonauki. Jego częścią jest krótki przewodnik dla dziennikarzy o tym, jak odróżnić treści rzetelne od nienaukowych.

Źródło informacji: Komitet Etyki w Nauce PAN, Polska Akademia Nauk