Dr Filip Taterka – egiptolog popularyzujący
-
Nadrzędna kategoria: Wiadomości Naukowe
Opowieści o królach z dawnych czasów, religii - znajdą czytelnicy opowiadań oryginalnie pisanych hieratyką, jedną z form starożytnego pisma egipskiego, a przetłumaczonych na język polski przez dra Filipa Taterkę z Instytutu Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych PAN, egiptologa, popularyzatora nauki, finalistę Nagród Naukowych Polityki 2018. Badacz świątyni Hatszepsut otrzymał również tegoroczne stypendium START Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
„Naukowiec ma dwa podstawowe zadania. Po pierwsze należy zgłębiać wiedzę, a potem podzielić się tą wiedzą z jak najszerszym gronem - żeby inni też to wiedzieli. Od tego jesteśmy” - uważa dr Taterka. Jego zdaniem popularyzacja nauki to więcej niż hobby. To głębsze zjawisko.
Dr Taterka uczestniczy w festiwalach naukowych. Od 6 lat bierze udział w konwentach fantastyki Pyrkon. Jego wykłady dotyczą m.in. sposobu, w jaki starożytny Egipt jest przedstawiony w produktach popkultury dla dzieci i młodzieży.
ELEMENTARZ DO HIEROGLIFÓW
Stypendysta FNP wspomina, że pierwszą książkę „do hieroglifów” dostał od taty, który wypatrzył ją przypadkiem na dworcu. Filip Taterka uczył się i marzył, by zajmować się starożytnym Egiptem. Starożytnego języka egipskiego uczył się na Sorbonie jeszcze jako student. Jak opowiada, posługiwanie się martwym językiem to specyficzne doświadczenie. Nie chodzi o mówienie, ale o to, by rozumieć tekst pisany. W tym celu egiptolog musiał opanować specyficzne pismo, które wykorzystywało wyłącznie spółgłoski.
Na swoje pierwsze wykopaliska trafił do Deir el-Bahari – najpierw pracował w tamtejszej świątyni Thotmesa III, a potem w świątyni Hatszepsut, która fascynuje go do chwili obecnej. „To miejsce mogę oglądać dziesiątki razy i kiedy wydaje mi się, że już to wszystko znam na pamięć, zawsze dostrzegam inne szczegóły” – mówi badacz. Często udaje mu się zobaczyć to, czego nikt przed nim nie widział.
Doktor archeologii w Instytucie Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych PAN publikuje na temat obyczajowości, religii, propagandy i władzy w Egipcie. Jako jedyny na świecie ustalił, że jedna z płaskorzeźb w świątyni Hatszepsut przedstawia ptaka z gatunku „sekretarz”, a nie żurawia. Nie jest to naukowy drobiazg, ale sprawa istotna dla odnalezienia ważnej historycznie krainy Punt, z którą faraonowie utrzymywali kontakty handlowe. Badacze spierają się, czy leżała ona w Afryce, czy na Półwyspie Arabskim. Sekretarz zaś to ptak żyjący wyłącznie w Afryce.
Naukowiec kończy obecnie pracę nad książką dotyczącą wypraw do krainy Punt.
FANTASY Z CZASÓW FARAONÓW
Filip Taterka popularyzuje wiedzę o starożytnym Egipcie również poprzez tłumaczenie literatury z czasów faraonów. Książka „Opowieści znad Nilu: Opowiadania egipskie z okresu Średniego Państwa” to przekład literatury staroegipskiej opatrzony komentarzem naukowym.
„Są to historie, które moglibyśmy z przymrużeniem oka określić jako +literatura fantasy+. Opowieści o królach z dawnych czasów, o magii, o cudach, które się kiedyś działy (…), aluzje do różnych wątków religijnych” - mówi autor polskiego przekładu.
Zaznacza, że w czasach starożytnych niewiele osób potrafiło czytać, zatem literatura była przeznaczona dla dość wysublimowanego odbiorcy, który wiedział dużo i był w stanie ją docenić. W Egipcie faraonów pisano też teksty mądrościowe, które mówiły o tym, co należy robić, żeby być dobrym człowiekiem i dobrym urzędnikiem. Opowieści, oprócz tego, że miały sprawiać przyjemność czytelnikowi, zwykle niosły ze sobą jakieś morały: że sprawiedliwość zwycięża, albo że nie należy się poddawać.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl